,,Człowiek potrzebuje zachwytu, ale tez wytężonego wysiłku dla tworzenia rzeczy wartościowych. Potrzebuje uwagi i zainteresowania, aby w wolności zacząć działać. Jeśli tego zabraknie, pozostanie tylko niewolnikiem zmuszonym (lub zmuszającym się) do pracy, szukającym okazji do ucieczki, uwolnienia się od niechcianego ciężaru.”
Człowiek odbiera wszystko zmysłami, musi przytulić aby okazać miłość, dotknąć jak Tomasz rany Jezusa, aby uwierzyć. Ma też sakrament spowiedzi, by mieć naoczny znak, że jego grzechy zostały mu przebaczone.
Nowa perspektywa przypowieści o talentach. Każdy ma jakiś talent. Nie możemy zatrzymywać go dla siebie. Nie możemy zakopywać go w ziemi. My mamy inwestować, dzieląc się. Tak, by na koniec dnia mieć puste ręce oddając wszystko innym, ale tym samym kolejne bonusy na naszym koncie w niebie.
Pewien lekarz w Kasamie opowiadał nam jak przeżył niebezpieczny wypadek w swoim życiu. Uzmysłowił nam, że każdego dnia i dzisiaj również tysiące ludzi zmarło, zginęło w wypadku, odeszło, opuściło rodziny. A my jesteśmy tu i teraz w tym a nie innym miejscu. Wybrani spośród miliona, bo milion ludzi dzisiaj mogło zginąć, ale ja jestem tu by otrzymywać kolejne łaski, jeśli tylko jestem w stanie je przyjąć.
Jesteśmy tu bo Pan Bóg nas wezwał i cudowne jest to, ze odpowiedzieliśmy na jego wezwanie. My, którzy zostaliśmy wybrani z miliona, bo jeszcze w łonie matki, tysiące komórek walczyło o to by ta jedna mogła stworzyć nowe życie, już od dawna zaplanowane z góry. I nie ma drugiego takiego na świecie ja JA! Każdy jest jedyny w swoim rodzaju. Najpierw człowiek jest tak maleńki, że trudno zauważyć go przez mikroskop, ale teraz możemy oglądać siebie nawzajem jak jesteśmy WIELCY. Wcale nie ze względu na wzrost i wagę!
I'm walking, walking here, there.
I'm serching, serching here, there.
I'm turning, turning here, there.
There's no one, there's no one like ME!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz